Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
giddings
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krakow
|
Wysłany: Pon 19:45, 03 Sie 2009 Temat postu: Humor i coś na rozweselenie |
|
|
Jak tak dalej pójdzie to koło historii i.t.d. przepis znowu na czasie http://www.youtube.com/watch?v=97UQeTOfuHw I jescze cos z mojej generacji 30 kg. młodszy i włosy też nie te http://www.youtube.com/watch?v=aY8OrU6E4M0 rozruszajmy to forum.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez giddings dnia Pon 21:14, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
KJobieta-taxi
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:48, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
KJobieta-taxi
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:49, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Kurcze zanim w sadze jakiegoś linka muszę się wypowiedzieć 3 razy i musi upłynąć 24h także za jakiś czas coś ciekawego zamieszczę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Juhas
Dołączył: 08 Wrz 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:34, 08 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Kilka dowcipów z gazety Taksówkarz Warszawski:
Małżeństwo z dwudziestoletnim stażem: żona krząta się w kuchni, mąż coś naprawia.
W pewnej chwili mąż woła:
- Kochanie! Chodź na chwilę!
- Co?
- Potrzymaj ten drucik.
Żona posłusznie chwyta kabelek, po czym pyta:
- I co?
- Nic, widocznie faza jest w tym drugim...
Wchodzi nagusieńka kobitka do taksówki, zapina pasy, czeka aż kierowca ruszy... ale drajwer siedzi i gapi się cały czas w lusterko.
-Co Pan się tak patrzy? Nagiej babki pan nie widział?
-Nie, no, widziałem, ale się zastanawiam, skąd Pani wyciągnie pieniądze za kurs...
Rozmawiają owoce egzotyczne.
- Jestem kiwi. Co każdego ożywi.
- Jestem cytryna. Lubi mnie cała rodzina.
- Jestem marakuja. I... nie wiem, co powiedzieć...
Pani Kowalska, żeby rozwód był z winy męża musimy na niego coś mieć. - Czy maż pije?
- Nie, skąd, jakby tylko spróbował to ja bym mu....!
- Czy nie daje pieniędzy?
- Nie, absolutnie, oddaje wszystko co do grosza...już by mi tylko schował złotówkę to ja bym mu...
- A może bije Panią?
- K...wa , tylko by rękę podniósł, to ja bym go przez okno pogoniła...
- A co z wiernością?
- O! Tu go mamy! Drugie dziecko nie jest jego!
Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.
Fotograf : -Kolorowe, czy czarno-białe?
Pingwin: - A przywalić ci?!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|